Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielicie się ze mną komentarzami, wrażeniami, wdacie się ze mną w dyskusje i polemiki.

Dziękuję za każdy komentarz, za każdy ślad, który zostawiacie.

To, że czytacie moje recenzje i książki, które subiektywnie acz z wielką szczerością i przyjemnością staram się ocenić, oraz to, że chcecie mi o tym powiedzieć, jest dla mnie najpiękniejszą nagrodą.

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

O buncie w sprayu.

"Banksy. Wojna na ściany" 8/10

 

Króciutko. Na temat. Czasem nie ma potrzeby się rozwodzić nad formą ani na treścią - wszystko podane zostało jak na dłoni.

Niezwykle cenne wydają mi się wydawnictwa albumowe opisane i skomentowane przez samego autora prac. Oczywiście w przypadku "nieżyjących nieśmiertelnych" zamysł nijak się nie sprawdzi, ale póki żyją, i póki wyrażają chęć choćby lapidarnego skomentowania swoich prac, wydaje mi się to fantastycznym uzupełnieniem obrazu. Bo czyż nie lepiej, zamiast oddawać się zadumie nad odpowiedzią na jakże mało logiczne pytanie "co autor miał na myśli", przeczytać krótki opis procesu powstawania, jednozdaniowy komentarz polityczny, opowieść o pewnej teoretycznie niezwiązanej z pracą przygodzie a nawet połączyć wiersz (!!!) Banksy`ego (przyznam, że nie wiedziałam o tym polu jego twórczości) z odpowiednim obrazem? 

Mam słabość do sprawiedliwości i wolności, ale nie mnie oceniać czy Banksy to anarchista czy bojownik o wolność i anty-systemowe życie wedle własnych praw. Niemniej mnie oceniać czy album jest ciekawy. I skoro tenże obejrzałam i, co niezwykłe, również przeczytałam z wielkim zainteresowaniem, to zdecydowanie taki właśnie jest. Polecam.

Wydawnictwo: Sine Qua Non, 2012
Tytuł oryginału: Banksy
Tłumaczenie: Kamila Kamińska
Liczba stron: 208

4 komentarze:

  1. Pani Kasiu, ja jestem skrajnie beznadziejna jeśli chodzi o domyślnie się „co autor miał na myśli”, więc jeśli tylko istnieje jakiś drogowskaz od niego samego to bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I warto dodać Klaudia, że nie jest to drogowskaz, który każdemu wydaje się wskazywać inną drogę i inne idee. Banksy określa swoje przekonania i uczucia jasno, bez zadęcia ale i bez strachu. Dobrze się te słowa łączą z obrazami. Warto poświęcić popołudnie :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. I wart poznania. Choć rąbek, którego uchyla to faktycznie bardzo mały rąbek... :)

      Usuń