"Fox" Frederick Forsyth 7/10

Trudno zliczyć, w ilu już książkach i filmach podążaliśmy z niedowierzaniem za "pięknymi umysłami".
Oto kolejna taka opowieść, dla której tło stanowi krótki epizod z życia niebywałego nastolatka o pseudonimie "Fox". Śmiem nazwać ten, nota bene główny wątek tłem, bowiem to, co serwuje nam w najnowszej książce Frederick Forsyth, to wedle moich odczuć zbiór niezwykle cennych, porywających informacji o świecie agencji wywiadowczych.
"W branży szpiegowskiej wszyscy się znają. A przynajmniej słyszeli o sobie nawzajem. Studiują posunięcia przeciwników, tak jak mistrzowie szachowi analizują taktykę i charakter graczy, z którymi się zmierzą przy stoliku, gdzie bronią będą królowe i pionki." (str.300)

"... doktor jako jedyny potrafi zbudować pomost pomiędzy wrażliwym osiemnastolatkiem, który doskonale rozumie wirtualną rzeczywistość, lecz nie ma pojęcia o prawdziwym świecie, a znacznie starszym asem wywiadu, który zna i czasami stosuje sztuczki i sztuczki tego podstępnego świata, lecz cyberprzestrzeń jest dla niego czarną magią." (str.259-260)
Każde odniesienie do krajów sprzymierzonych, jak USA i Izrael oraz wrogich, jak Rosja czy Korea Północna, jest dla Forsytha doskonałą okazją do ukazania ogromu swej wiedzy na ich temat. Szpiegowski świat, podany punkt po punkcie, odsłania tajniki, które niekoniecznie znajdujemy w Wikipedii. Niektóre z tych, pisanych reporterskim językiem faktów imponują, inne omalże przerażają.
Każde odniesienie do krajów sprzymierzonych, jak USA i Izrael oraz wrogich, jak Rosja czy Korea Północna, jest dla Forsytha doskonałą okazją do ukazania ogromu swej wiedzy na ich temat. Szpiegowski świat, podany punkt po punkcie, odsłania tajniki, które niekoniecznie znajdujemy w Wikipedii. Niektóre z tych, pisanych reporterskim językiem faktów imponują, inne omalże przerażają.
"Zapomnijcie o demokracji. To pozory i oszustwo, a Rosjanie tak naprawdę wcale jej nie chcą. Trzy filary władzy to rząd z tajna policją, wielkie pieniądze oraz świat przestępczy. Ten, komu uda się zawrzeć sojusz z cała trójką, może rządzić Rosja na wieki." (str.87)

Ps. Wydawnictwo Albatros, któremu dziękuję za egzemplarz recenzencki,
ma w ofercie, równie efektownie wydane, poprzednie bestsellery Autora.
Koniecznie do nich wróćcie, jeśli F.F. zdołał Was porwać znakomitym
researchem, omalże reporterską drobiazgowością i poczuciem zaglądania w
teczki, niedostępne dla zwykłych śmiertelników.
Wydawnictwo Albatros, 2019
Tytuł oryginału: The Fox
Tłumaczenie: Robert Waliś
Liczba stron: 352
Ja raczej nie odnajdą się w tej książce, ale myślę, że spodoba się mojemu narzeczonemu. 😊
OdpowiedzUsuńJeśli interesują go przemilczenia, tajemnice i sekrety świata polityki, wywiadu, dyplomacji to szczerze polecam. To się czyta jak teorię spiskową a dodatkowo autor na tyle wyśmienicie łączy fikcję z faktami, że w niektórych momentach sami nie możemy określić granicy między prawdą a literacka fantazją. Miłej lektury dla narzeczonego ;) :)
Usuń