"Po drugiej stronie jaźni" Wulf Dorn 6/10
Oczywiste jest dla nas,
sięgających po tę książkę, że jeśli przez pierwsze strony przemieszczamy
się łagodnym truchcikiem, jeśli otacza nas świat osobistej sielanki i
zawodowego spełnienia , to w książce o tytule "Po drugiej stronie jaźni"
wszystko musi stanąć na głowie. I staje.
Zawiłość akcji, niespodziewane zwroty, diagnozy i obserwacje psychiatryczne, nadają tylko smaczku oczekiwaniu na coś, co w mózgu bohatera, a co za tym idzie także w naszym, musi ulec całkowitemu przewartościowaniu. Czekać jest na co, bo zapewniam, że nawet bardzo inteligentny czytelnik, domyślający się roli poszczególnych bohaterów w ostatecznym rozstrzygnięciu, natknie się na co najmniej jedną scenę, która nim psychicznie wstrząśnie, pozbawi tchu, i nie trzeba być ku temu obdarzonym bardzo wybujałą wyobraźnią. Prawdopodobnie też w ten wstrząsający sposób scena owa zaskoczy. A to chyba świadczy o dobrym poprowadzeniu thrillera psychologicznego do finału.
Zawiłość akcji, niespodziewane zwroty, diagnozy i obserwacje psychiatryczne, nadają tylko smaczku oczekiwaniu na coś, co w mózgu bohatera, a co za tym idzie także w naszym, musi ulec całkowitemu przewartościowaniu. Czekać jest na co, bo zapewniam, że nawet bardzo inteligentny czytelnik, domyślający się roli poszczególnych bohaterów w ostatecznym rozstrzygnięciu, natknie się na co najmniej jedną scenę, która nim psychicznie wstrząśnie, pozbawi tchu, i nie trzeba być ku temu obdarzonym bardzo wybujałą wyobraźnią. Prawdopodobnie też w ten wstrząsający sposób scena owa zaskoczy. A to chyba świadczy o dobrym poprowadzeniu thrillera psychologicznego do finału.
Nie jest to powieść, która wryje się w pamięć na długie lata ale jej precyzyjny układ, narastające napięcie i bardzo efektowne zakończenie pozwalają uznać, że warta jest poświęcenia jej kilku wieczorów. W swoim gatunku jest jedną z lepszych jakie przeczytałam.
Wydawnictwo: Sonia Draga, 2012
Seria: Kryminał
Tytuł oryginału: Trigger
Tłumaczenie: Wojciech Łygaś
I chociaż cieżko w gąszczu obowiązków znaleźć dłuższą wolną chwilę, to i tak już wiem nad czym będę ją spędzać �� A.
OdpowiedzUsuńAnusia popatrz jak to jest ;) Uprowadziłam Twoją książkę żeby malutką recenzją przekonać właścicielkę do przeczytania :) No i dobrze, teraz wiesz, że to był dobry zakup.
Usuń